sobota, 2 lutego 2013

Opowieść Wojtka o Elo Hell

Cześć!

   Dzisiaj wyjątkowo zostałem obdarzony pomysłem na notke.A więc zaczynajmy...
Normalny wieczór jak codzień... Biedny Wojtuś stwierdził ,że warto będzie sobie pograc rankedziki.
Dwa kliknięcia myszy i solo que odpalone.Jako to że prawie tylko  na jungli gram rankingowo ,nie lubie oddawać mojej pozycji jakimś rusiałkom albo polaczkom.Jednak dzisiaj zrobiłem wyjątek.(czego potem strasznie żałowałem).Po około minutowym full blamingu na team zostałem wysłany na mida (OMG I JUNGLE OR FEED REPORT).Szybka polska rozkminka na typa.Wykrakałem...Polaczek ;c Ahh ten Zed.
1 minuta zdaje sie ,że wie co robi jednak po 5 minutach gry chłopak pogubił sie na mapie.Był wręcz ciężarem na sercu drużyny.Ale trudno sie mówi...Jeden nie zjebie gry.Jak sie okazało Zed gówno wycarrował w early jak na junglerów w elo hell przystało ;/ Po 20 minutach gry wbiegał sam w przeciwną drużyne ,oczywiście ginąc.Co nasz kochany kolega z Polski napisał? "OMG WHY NO HELP?! NOOB TEAM.". I oto historia jak jeden gracz może zniszczyć gre dla swojej drużyny.Nie wiem jak tam u was sie dzieje,ale niestety u mnie cały czas sie ktoś znajdzie.Jakiś polaczek co bedzie chciał swoją wymarzoną aleje,po czym skapnie sie że to nie dla niego robota.
   Dlatego pamiętajcie,INSTALOCKUJCIE WSZYSTKO inaczej przegrywacie.
                                                                                             See you soon
                                                                                                         Wojczi

sobota, 19 stycznia 2013

Pustka na blogu

Cześć

Właśnie myśląc o naszej drużynie przypomniałem Sobie o zapomnianym przeze mnie blogu.No przykra sprawa, jednak mam zamiar dać drugą szanse temu blogowi.Co mam pisać? Szczerze...Nie mam zielonego pojęcia, o czym wam moge opowiedzieć.Ogół wiemy ,że blogi o takiej tematyce są nudnawe i nieciekawe...
Oczekujcie w najbliższym czasie jakieś posty ,szczególnie że nie mają mówić o naszej dryżynie (ufff) :3
A więc cieszymy japy i czekamy na pokalane poczęcie z mojej strony.Pewnie także na naszym blogu pojawi sie jakiś konkursik,więc warto poczekać.Kurcze tak mało napisałem a już nic mi nie przychodzi do głowy.
Jako sam "długotrwały" członek drużyny, nie znam pełnego składu.Jak chciał tak chciał , mieliśmy wystartować na turnieju" 3vs3 Kielce" ,jednak bóg nas zawiódł i nie mieliśmy składu. :c (so sad kurwa)
Oceniając drużyny ,które wyszły z eleminacji poziom gry na tym turnieju był średni.Trudno sie mówi no...
Dobra koniec moich smętów jak to siedze przed komputerem i pierdze w stołek.Jak wsponiałem czekajcie na nowe posty kochani :*
                                                                                                 Do Zobaczenia